BEZSENNOŚĆ
Nawet po bardzo męczącym dniu, ale za to dobrze przespanej nocy —
wstajemy rześcy z odzyskanymi siłami do pracy i chęcią do życia.
Inaczej jest po nocy nieprzespanej, a tym bardziej kilku kolejnych.
Czujemy się rozbici i zrobienie czegokolwiek przychodzi o wiele
trudniej.
Już nawet ten fakt dowodzi, jak bardzo sen jest potrzebny. Nie
możemy żyć bez snu. Również nasz mózg nie obędzie się bez niego.
Często nie doceniamy znaczenia snu i zarywamy noce, zamiast wysypiać
się porządnie. Na ogół dzieje się tak tylko dlatego, że źle
rozplanowaliśmy sobie zajęcia lub podjęliśmy się obowiązków ponad
nasze możliwości czasowe. Czasami warto odłożyć niektóre czynności
do następnego dnia. Gdy będziemy wyspani zrealizujemy wszystkie
swoje plany w krótszym czasie i — co ważne — o wiele lepiej!
Co jednak zrobić, jeśli czas snu odbiega od normy, a zwłaszcza jeśli
sypiamy o wiele za krótko? Jest to powód do zmartwienia, ale
tylko wówczas, jeśli okaże się, że wstajemy ze złym samopoczuciem i
utrzymuje się ono przez cały dzień. Trzeba nam bowiem wiedzieć, że
są osoby, którym wystarczają zaledwie 4 godziny snu i właściwie
można im tylko pozazdrościć, bo dzięki temu zyskują kilka
dodatkowych lat świadomej egzystencji.
W dzisiejszych czasach coraz więcej osób uskarża się jednak na
prawdziwe zaburzenia snu. Dlaczego tak jest, że nie można
zasnąć, choć bardzo się tego chce i choć organizm potrzebuje snu?
Wszystkie badania ankietowe świadczą o tym, że kobiety cierpią na
bezsenność częściej niż mężczyźni i że w miarę starzenia się
zaburzenia snu narastają. Objawiają się one w trzech różnych
postaciach, ale mogą również występować wspólnie.
Najbardziej znaną postacią są trudności w zasypianiu, kiedy
to leżymy w łóżku w udręce, godzinami. Człowiek bez zaburzeń snu
zasypia w kilka minut po położeniu się do łóżka, ale chory na
bezsenność długo przewraca się z boku na bok, liczy przysłowiowe
barany lub też uderzenia zegara na wieży ratusza i daremnie czeka na
sen, jak na wybawienie. []
Inną formą zaburzeń snu jest częste budzenie się. Sen jest
zbyt płytki. Chory wielokrotnie budzi się w nocy, najczęściej
ponownie zasypia, może jednak leżeć bezsennie i przez dłuższy czas.
Formę tę określa się mianem zaburzeń przebiegu snu.
Trzecia postać polega na zbyt wczesnym budzeniu się. Chory budzi się
np. o 4 nad ranem i nie może już zasnąć.
Bezsenność miewa nader różne przyczyny. Najczęstszym powodem
zaburzeń snu są różne zmartwienia: zawody miłosne, rozpamiętywane
kłopoty finansowe, zatargi w pracy i szkole, choroba kogoś
bliskiego, czy też stały stres. Oczywiście, nie tylko zmartwienia
zakłócają sen, także i radosne przeżycia. Często przyczyną
zaburzeń są zakłócenia czynności narządów wewnętrznych, od
których płyną do ośrodków mózgowych nieprawidłowe bodźce. Ból
odpędza z utęsknieniem oczekiwany sen. Powody tych zakłóceń mogą być
różne, może to być jakieś schorzenie organizmu tak poważne jak np.
choroby układu krążenia i oddychania, albo tylko ból zęba, czy
kaszel. U zdrowych osób przyczyna zaburzeń snu mogą być czynniki
zewnętrzne. Zgiełk wielkiego miasta dolatujący poprzez ściany
sypialni może skutecznie zakłócić nocny wypoczynek. Okazuje się, że
— po zmartwieniach — hałas uliczny i huk samolotów są
najczęstszymi przyczynami bezsenności. Cisza nocna stała się obecnie
luksusem, na który nie każdy może sobie pozwolić. Zaburzenia snu
wywołują również zmiany pogody. Jest też faktem powszechnie
znanym, że najlepiej śpi się w znanym, swojskim otoczeniu. Cudze
łóżko, pokój hotelowy, nieznane odgłosy w nocy — niekorzystnie
wpływają na sen.
Na jakość snu oddziałują nie tylko warunki zewnętrzne, ale
także poprzedzające okoliczności: wysiłek fizyczny, wytężona praca
umysłowa, ciężkostrawne posiłki, spożywanie alkoholu, kawy, palenie
papierosów w godzinach wieczornych. Wszystkie one wpływają ujemnie
na sen. Oczywiście, istnieją przypadki bezsenności, gdzie trudno
jest zauważyć bezpośrednie jej powody. Wymagają one diagnozy
lekarskiej.
Co należy zrobić, gdy nie możemy zasnąć? Udać się do lekarza,
czy samemu uporać się z tym problemem? Czy leki nasenne, to jedynie
rozwiązanie? Walkę z bezsennością zacząć powinniśmy od
przestrzegania zasad higieny snu:
Po pierwsze — pora zasypiania musi być stała. Sen jest
przecież jednym z naszych rytmów biologicznych. Należy brać to pod
uwagę. []
Po drugie — godziny wieczorne należy przeznaczyć na rozrywkę
i odpoczynek. Wysiłek fizyczny i psychiczny wpływa ujemnie na
sen; nie poleca się również obfitych posiłków.
Po trzecie — nie wolno sypiać w dzień. Sypianie w
ciągu dnia zmniejsza zapotrzebowanie na sen w godzinach nocnych.
Po czwarte — zakazane są kofeina, nikotyna i alkohol.
Dzięki swojemu składowi chemicznemu, środki te działają pobudzająco
na ośrodkowy układ nerwowy — należy wiec ich unikać przed spaniem.
Po piąte — należy sypiać w odpowiednich warunkach.
Pokój do spania musi być dobrze przewietrzony, nie może być w nim za
gorąco. Łóżko powinno być obszerne, płaskie i niezbyt miękkie.
Jeśli — mimo wszystko — ktoś nie może spać w nocy, trzeba wstać i
się czym zająć, np. poczytać, a nie leżeć bezczynnie w łóżku. Jeśli
nasze trudności przeciągają się w czasie — bezwzględnie wymaga to
porady lekarskiej.
Powiedzieliśmy, że główną przyczyną bezsennością są zmartwienia.
Spróbujmy się i z tym uporać przed wejściem do łóżka. Nie
zamartwiajmy się tym, co się zdarzyło — wymyślmy raczej wyjście z
sytuacji. Nie wymyślajmy też sobie problemów na przyszłość. Być może
dobrze zrobiłoby nam podzielenie się ze swoimi problemami z kimś
bliskim. Nabralibyśmy do nich odpowiedniego dystansu...
podobna tematyka:
ROLA SNU |