|
Jest
wielu chrześcijan, którzy twierdzą, że 10 Bożych przykazań przestało
obowiązywać z chwilą śmierci Jezusa Chrystusa. Twierdzą ponadto, że jest
to jarzmo, od którego Chrystus nas uwolnił. Na dowód tego cytują z Pisma
Świętego teksty, które jakoby miały to potwierdzać, na przykład z Listu
ap. Pawła do Galacjan 5,1: „Chrystus wyzwolił nas, abyśmy w tej wolności
żyli. Stójcie więc niezachwianie i nie poddawajcie się znowu pod jarzmo
niewoli”.
Rodzi się
więc pytanie: czy Bóg rzeczywiście nałożył na ludzi jakieś jarzmo niewoli,
tak jak się nakłada jarzmo zwierzętom pociągowym? Czyżby zamiarem Bożym
było wyprowadzenie umiłowanego narodu hebrajskiego z jarzma niewoli
egipskiej, aby poddać go w jarzmo niewoli duchowej? Czyżby Bóg nałożył
jarzmo na ludzkość przez nakaz zachowywania dekalogu, czyli dziesięciu
przykazań, i czy Chrystus musiał umrzeć, aby nas od tego uwolnić? A może
Bóg się pomylił godząc się na śmierć, żeby nas od tego uwolnić? A może Bóg
się pomylił dając prawo? I teraz musiał coś wymyślić, aby naprawić swój
błąd. No i nie widząc wyjścia posłał swego Syna, Jezusa, aby ten zginął.
Zobaczmy, jak Bóg wyraził się o nadanych przykazaniach: „I któryż wielki
naród ma ustawy i prawa tak sprawiedliwe, jak cały ten zakon, który wam
dziś nadaję?”1 Czyżby Bóg kłamał? A może to ap. Paweł nie
rozumiał całej sprawy, skoro posługuje się słowem „jarzmo”?
Okazuje się,
że Pismo Święte, w tym również ap. Paweł, nie mówi wyłącznie o jednym
zakonie (prawie). Biblia sprawozdaje o czterech prawach, jakie występują w
Starym Testamencie. Są to:
1. Prawo
moralne, czyli 10 Bożych przykazań, które obowiązuje od założenia świata i
oczywiście znane było przed powstaniem narodu żydowskiego.
2. Prawo ceremonialne zwane obrzędowym lub świętym, które obowiązywało do
śmierci Chrystusa.
3. Prawo zdrowotne, znane również przed powstaniem narodu hebrajskiego,
obowiązujące do dzisiaj.
4. Prawo cywilne dotyczące narodu żydowskiego.
Jak się więc
okazuje, w Piśmie Świętym nie występuje tylko jeden zakon, czyli prawo,
jakby to niektórzy chcieli widzieć. Żydzi chcieli ulepszyć prawa nadane
przez Boga, dołożyli więc jeszcze swoje przepisy, które rzeczywiście stały
się jarzmem nie do zniesienia. Ale nigdy takim jarzmem nie było i nie jest
prawo dziesięciu Bożych przykazań! Zresztą spójrzmy na nie z innej strony.
Dokonajmy przeglądu przykazań.
Pierwsze
przykazanie — „Nie będziesz miał innych bogów obok mnie”2.
Skoro to przykazanie miałoby nie obowiązywać, dlaczego chrześcijańskie
społeczności, nawet te, które twierdzą, że dekalog jest nieaktualny,
wysyłają swoich misjonarzy do pogan, aby ich nauczać o prawdziwym Bogu i
aby nie modlili się więcej do kamiennych i drewnianych bożków? Jeśli to
przykazanie jest jarzmem, to dlaczego nakładają je na tych biednych ludzi? []
Drugie
przykazanie — „Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest
na niebie w górze i na ziemi w dole, i tego, co
jest w wodzie pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im
służył, gdyż Ja, Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karzę winę
ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie
nienawidzą, a okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie
miłują i przestrzegają moich przykazań”3. Czyżby to przykazanie
było jarzmem? Jeżeli ktoś nie kłania się obrazom, to znaczy, że jest w
jarzmie? Zobaczmy, co ap. Piotr powiedział na ten temat: „Będąc więc z
rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, ze bóstwo jest podobne do złota albo
srebra, albo do kamienia, wytworu sztuki i ludzkiego umysłu”4.
Sprawa jest wiec jasna.
Trzecie
przykazanie — „Nie nadużywaj imienia Pana, Boga twojego, gdyż Pan nie
pozostawi bez kary tego, który nadużywa imienia jego”5. Jeżeli
to przykazanie jest jarzmem, to ci, którzy czczą imię Boże, są pod
jarzmem, natomiast ci, którzy go nadużywają, czy bluźnią, są wolni.
Oczywiście, że takie myślenie jest absurdem.
Czwarte
przykazanie — „Pamiętaj o dniu sobotnim, aby go święcić. Sześć dni
będziesz pracował i wykonywał wszelką swoją pracę, ale dnia siódmego jest
sabat Pana, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani
twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służebnica, ani twoje
bydło, ani obcy przybysz, który mieszka w twoich bramach. Gdyż w sześciu
dniach uczynił Pan niebo i ziemię i wszystko, co w nich jest, a siódmego
dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go”6.
Tylko ten, który nigdy nie święcił tego dnia, może powiedzieć, że
przykazanie o sobocie jest jarzmem. Jest to wielkie dobrodziejstwo, jakie
otrzymaliśmy od Stworzyciela. Wyobraźmy sobie, że musimy pracować siedem
dni w tygodniu, czyli praktycznie cały czas. Długo tak byśmy nie
wytrzymali. Badania naukowe dowiodły, że człowiek potrafi normalnie
egzystować w cyklu siedmiodniowym.
Bóg
powiedział: sześć dni będziesz pracował, a siódmego odpoczniesz. Jeżeli
sześć to sześć, a nie cztery, pięć czy siedem. Ludzie próbowali w ciągu
wieków zmieniać ten cykl na dziesięciodniowy czy też ośmiodniowy i nic z
tego nie wyszło! Dlaczego? Dlatego, że Bóg najlepiej wiedział, co
człowiekowi jest potrzebne. Powstaje jeszcze jedno pytanie: Dlaczego
akurat sobota, a nie jakiś inny dzień tygodnia? Dlatego, że sobota, zwana
inaczej sabatem, w myśl Słowa Bożego jest siódmym
dniem tygodnia. Tak powiedział Bóg, czy zatem możemy to podważać,
lekceważyć? Niedziela według Pisma Świętego jest pierwszym dniem tygodnia.
A Bóg powiedział, że będzie błogosławił człowiekowi szczególnie w siódmy
dzień tygodnia, a nie w żaden inny. Pismo Święte nazywa sabat
błogosławieństwem, dniem radości i szczęścia. Nigdy sabat nie został
nazwany jarzmem. Wprost przeciwnie. Zobaczmy, co napisał prorok Izajasz:
„Szczęśliwy człowiek, (...) który przestrzega sabatu, nie bezczeszcząc go,
i który strzeże swojej ręki, aby nie czyniła nic
złego”7.
Piąte
przykazanie — „Czcij ojca swego i matkę swoją, aby długo trwały twoje dni
w ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie”8. Gdybyśmy powiedzieli,
że to przykazanie jest jarzmem, to musielibyśmy stwierdzić, że
nieposłuszeństwo jest wolnością, a posłuszeństwo ciężarem. Ciekawe, co na
to rodzice? Chyba żaden ojciec czy matka nie powie, że jest to złe
przykazanie i że zostało przybite przez Chrystusa do krzyża. Myślę także,
że żadne dziecko również nie będzie tak twierdzić. W Nowym Testamencie
apostoł Paweł potwierdza ważność tego przykazania. W Liście do Efezjan
6,1-2 czytamy: „Dzieci bądźcie posłuszne rodzicom swoim w Panu, bo to
rzecz słuszna. Czcij ojca swego i matkę, to jest
pierwsze przykazanie z obietnicą”.
Szóste
przykazanie — „Nie zabijaj”9. Może to dziwne, ale jakoś nie
słyszałem, aby ktoś kiedykolwiek twierdził, że to
przykazanie jest jarzmem albo że nie obowiązuje. Jest pewna
niekonsekwencja u zwolenników idei przykazań przybitych do krzyża. To
przykazanie, które jest im niewygodne, „przybijają” do krzyża. O innych
mówią zaś inaczej. Kiedyż wreszcie będą konsekwentni! []
Siódme
przykazanie — „Nie cudzołóż”10. Wszyscy cudzołożnicy wołają na
cały głos: „To przykazanie jest jarzmem”. Ale powstaje pytanie, czy
rzeczywiście tak jest? Okazuje się, że nie. Zostało ono dane dla dobra
człowieka, tak samo zresztą, jak każde inne przykazanie. Przykazanie
siódme stoi na straży wierności małżeńskiej, chroni rodzinę i jest Bożą
balustradą przed nieczystością.
Ósme
przykazanie — „Nie kradnij”11. Gdyby nie to przykazanie, które
we wszystkich przepisach i kodeksach karnych jest powielane na całym
świecie, nasza własność narażona byłaby na zabranie przez innych ludzi.
Nonsensem byłoby tłumaczenie przydatności tego przykazania. Na pewno nie
jest ono jarzmem niewoli!
Dziewiąte przykazanie — „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu
swemu”12. Czyżby niemożność fałszowania i kłamstwa była
jarzmem? Oczywiście, że nie.
Dziesiąte
przykazanie — „Nie pożądaj domu bliźniego swego, nie pożądaj żony
bliźniego swego ani jego sługi, ani jego służebnicy, ani jego wołu, ani
jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego”13.
Jest to dobre i potrzebne przykazanie. Pożądliwość
jest wstępem do innych przestępstw. Bóg wiedział, co mówi. Dlatego nie
wolno i tego przykazania
nazywać jarzmem!
Mieliśmy
okazję zapoznać się ze wszystkimi przykazaniami dekalogu. Człowiek
rozsądny nigdy nie powie, że są one jarzmem niewoli. Nie róbmy z Boga
tyrana, który ograniczył biednego człowieka swoim prawem i tylko czeka z kijem,
żeby przyłożyć temu, kto przestąpi jego wolę. Bóg dał dekalog jako mur
ochronny dla człowieka, aby ten żył bezpiecznie i szczęśliwie. Chrystus
nie uwolnił nas od dziesięciu przykazań , lecz od przekleństwa
wynikającego z przestępstwa, uwolnił od
przekleństwa grzechu.
Są tacy
chrześcijanie, którzy respektują np. osiem czy dziewięć przykazań. Im
chciałbym zadedykować werset z Listu Jakuba:
„Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon, a uchybi w jednym, stanie się
winnym wszystkiego. Bo ten, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział
też: Nie zabijaj; jeżeli więc nie cudzołożysz, a zabijasz, jesteś
przestępcą zakonu”14.
Wszyscy ci,
którzy przyjęli Boże usprawiedliwienie darmo z łaski, są też Bogu
posłuszni. Po zachowaniu przykazań można poznać, czy człowiek ten jest
nawrócony. Można poznać, czy jest prawdziwym chrześcijaninem.
PRZYPISY:
1 5 Mojż.4,8.
2 2 Mojż.20,3.
3 2 Mojż.20,4-6.
4 Dz. Ap. 17,29.
5 2 Mojż.20,7.
6 2 Mojż.20,8-12.
7 Izaj. 56,2.
8 2 Mojż.20,12.
9 2 Mojż.20,13.
10 2 Mojż.20,14.
11 2 Mojż.20,15.
12 2 Mojż.20,16.
13 2 Mojż.20,17.
14 Jak. 2,10.
|
|