|
Niewiele
chrześcijańskich prawd wiary było tak zaciekle atakowanych jak sabat. W
swoim dwutomowym bibliograficznym zbiorze publikacji na temat sabatu i
niedzieli, wydanych od czasów reformacji do 1860 roku, J. A. Hessey
wymienia około tysiąca traktatów.[1] W minionym stuleciu opublikowano
jeszcze więcej rozważań na temat kwestii sabatu i
niedzieli. Można powiedzieć, że sabat nie miał odpoczynku!
Ostatnio
spór rozgorzał z nową siłą z trzech powodów: (1) licznych rozpraw
doktorskich i artykułów napisanych przez
świętujących niedzielę uczonych, którzy dowodzą apostolskiego pochodzenia
niedzieli i odrzucenia sabatu; (2) zaniechania
świętowania sabatu przez sabatariańskie dotychczas organizacje, takie jak
Worldwide Church of God; (3) niedawno opublikowanego listu pasterskiego
papieża zatytułowanego Dies Domini, wzywającego do świętowania
niedzieli. W tym artykule przyjrzymy się ostatnim wydarzeniom w szerszym,
historycznym kontekście pochodzenia i rozwoju
antysabatariańskiej teologii.
ANTYSABATARIAŃSKA TEOLOGIA
Antysabatariańska teologia sięga czasów cesarza Hadriana, który ustanowił
antyżydowskie prawa w 135 r. n.e. zakazujące kategorycznie praktyk
żydowskich ogólnie, a świętowania sabatu w szczególności. Jego celem było
zlikwidowanie judaizmu w czasach, gdy wśród Żydów ożyły nadzieje
mesjanistyczne eksplodujące w gwałtownych powstaniach w różnych częściach
imperium, a zwłaszcza w Palestynie.[2]
W tym
krytycznym czasie rzymscy autorzy napisali szereg antyżydowskich dzieł
atakujących Żydów zarówno na gruncie etnicznym, jak i religijnym.[3]
Chrześcijańscy pisarze przyłączyli się do nagonki wydając własne,
antyżydowskie polemiczne pisma. Na przykład autor „Listu Barnaby” (ok.
130-138 r.) zniesławia Żydów, nazywając ich „ohydnymi ludźmi” (16,1),
odrzuconymi przez Boga z powodu dawnego bałwochwalstwa (5,14) i stara się
podważyć wszelką historyczną słuszność ich religijnych praktyk, np. takich
jak świętowanie sabatu (15,1-8).
Mniej więcej
w tym czasie Justyn Męczennik (ok. 150 r.) rozwinął „chrześcijańską”
teologię sabatu okazując pogardę Żydom i nadając sabatowi rangę czasowego,
Mojżeszowego rozporządzenia przeznaczonego wyłącznie dla Żydów jako „znaku
tylko dla nich, aby ich słusznie ukarać za ich niewierność”.[4] Justyn
dowodził, że nowe przymierze nie wymaga „wstrzymywania się od pracy w
jednym dniu tygodnia”, ale „zachowywania ciągłego sabatu” przez
wstrzymywanie się od grzechu.[5]
Antysabatariańska teologia Justyna była przez wieki powielana na różne
sposoby. Ostatnio dyspensacjonaliści i zwolennicy
odmaterializowanych form nowego przymierza podtrzymują mniej więcej ten
sam pogląd, że sabat jest czasowym, mozaistycznym rozporządzeniem
przeznaczonym wyłącznie dla Żydów, a więc nie obowiązującym chrześcijan,
którzy zachowują ten dzień duchowo, przyjmując odpoczynek zbawienia i nie
przerywając pracy w siódmym dniu tygodnia. []
W II wieku
chrześcijanie byli raczej nakłaniani do poszczenia niż do świętowania w
sabat. Praktykę tę wprowadził jako pierwszy gnostyk Marcjon (ok. 150 r.),
dobrze znany ze swego antyjudaistycznego i antysabatariańskiego nauczania.
Posty w sabat były także promowane dekretami papieskimi, aby wykazać, jak
stwierdził papież Sylwester (ok. 314-335 r.), odłączenie się od Żydów i
okazać im „pogardę”.[6] Kościół katolicki zmuszał do tej praktyki przez
wieki. W XI stuleciu papież Leon IX próbował narzucić sobotnie posty
Kościołom grekokatolickim. Ich odmowa zaakceptowania tej praktyki
przyczyniła się do historycznego rozłamu między Kościołami: rzymskim
(łacińskim) i wschodnim (greckim) w 1054 roku.[7]
SABAT W
ŚREDNIOWIECZU
Rozwój
wydarzeń nastąpił wraz z wejściem w życie prawa niedzielnego wydanego w
321 roku przez cesarza Konstantyna. Brak jakiegokolwiek przykazania
Chrystusa czy zaleceń apostołów, by świętować niedzielę, zmuszał
przywódców Kościoła do obrony świętowania tego dnia przez odwołanie się do
czwartego przykazania. Uczyniono to przez dokonanie arbitralnego,
sztucznego podziału moralnych i ceremonialnych aspektów przykazania
nakazującego świętowanie sabatu. Zaczęto tłumaczyć, iż moralny aspekt tego
przykazania wymaga, by na pamiątkę stworzenia świętować co siódmy dzień,
podczas gdy ceremonialny aspekt szczegółowo nakazywał świętować siódmy
dzień. Tak więc przykazanie o sobocie jako nakaz świętowania co siódmego
dnia ma obowiązywać chrześcijan, natomiast jako nakaz świętowania
konkretnie siódmego dnia tygodnia zostało zniesione przez Chrystusa, gdyż
było przeznaczone tylko dla Żydów, na pamiątkę stworzenia i jako znak
oczekiwania na duchowy odpoczynek.
To sztuczne
rozróżnienie, lepiej sprecyzowane przez Tomasza z Akwinu (1225-1274),
stało się standardowym wytłumaczeniem prawa Kościoła katolickiego do
ustanowienia niedzieli i innych świąt. Doprowadziło to do złożonego,
legislacyjnego systemu zachowywania niedzieli wymierzonego jednocześnie
przeciwko rabinistycznemu sabatowi.[8]
REFORMATORZY A SABAT
Szesnastowieczni reformatorzy podali jeszcze jedno uzasadnienie podziału
na moralne (wywodzące się ze stworzenia) i ceremonialne (mozaistyczne)
aspekty sabatu. Luter podtrzymywał radykalny rozdział między starym i nowym
przymierzem. Podobnie jak Marcjon i Justyn, atakował sabat jako
mozaistyczną instytucję „daną szczególnie ludowi żydowskiemu”.[9] W
Wielkim Katechizmie (1529 r.) Luter wyjaśnił, że sabat jest sprawą
zewnętrzną, podobnie jak wiele innych zarządzeń starotestamentowych.
Wiązał sabat raczej z żydowskimi zwyczajami, osobami i miejscami, a więc
całym ceremoniałem, z którego Chrystus nas wyzwolił.[10]
Luterański
podział na stare i nowe przymierze albo na prawo i ewangelię został
przyjęty i rozwinięty przez wiele współczesnych denominacji. Te Kościoły
generalnie twierdzą, że sabat siódmego dnia tygodnia jest Mojżeszową
instytucją wypełnioną przez Chrystusa i usuniętą. Tak więc
nowotestamentowi chrześcijanie są wolni od świętowania sabatu. []
Kalwin
odrzucił rozdział dokonany między prawem a ewangelią. W celu podtrzymania
podstawowej jedności Starego i Nowego Testamentu Kalwin schrystianizował
prawo i uduchowił, przynajmniej częściowo, przykazanie nakazujące
świętowanie sabatu. Przyjął sabat jako pamiątkę stworzenia dla całej
ludzkości, ale mimo to utrzymywał, że „wraz z przyjściem naszego Pana
Jezusa Chrystusa ceremonialna część przykazania została unieważniona”.[11]
Pogląd Kalwina został zaakceptowany przez Kościoły o tradycji
reformacyjnej, takie jak Kościół Prezbiteriański, Kościół
Kongregacjonalistyczny, Kościół Metodystyczny i Kościół Baptystyczny.
Nie
rozwiązany problem niezgodności między moralnymi i ceremonialnymi
aspektami czwartego przykazania dał początek dwóm głównym, przeciwstawnym
sobie poglądom na związek świętowania niedzieli z przykazaniem nakazującym
świętowanie sabatu. Z jednej strony tradycje katolicka i luterańska
podkreślają ceremonialny aspekt czwartego przykazania, który został jakoby
unieważniony przez Chrystusa. Tak więc w znacznym stopniu dokonują
oddzielenia świętowania niedzieli od przykazania nakazującego świętowanie
sabatu, traktując niedzielę jako ustanowienie kościelne zarządzone przede
wszystkim w celu umożliwienia wiernym uczestniczenia w cotygodniowym
nabożeństwie w kościele.
Z drugiej
strony Kościoły o reformacyjnej tradycji dają pierwszeństwo moralnemu
aspektowi przykazania nakazującego świętowanie sabatu, postrzegając
świętowanie dnia odpoczynku i nabożeństwa jako zarządzenie ustanowione
przy stworzeniu dla całej ludzkości. Tak więc promują świętowanie
niedzieli jako substytutu i kontynuacji starotestamentowego sabatu.
SABAT WE
WSPÓŁCZESNYCH BADANIACH
Powyższe dwa
poglądy znajdują odzwierciedlenie we współczesnych publikacjach.
Luterański pogląd, odwołujący sabat siódmego dnia tygodnia, jest rozwijany
w sympozjum wydanym przez Donalda Carsona, „From Sabath to Lord’s Day”
(1982 r.) i w dziele Willy’ego Rordorfa zatytułowanym „Sunday: The History
of the Day of Rest and Worship in the Earliest Centuries of the Christian
Church” (1968 r.). Oba dzieła bronią tezy, że świętowanie sabatu siódmego
dnia tygodnia nie jest rozporządzeniem związanym ze stworzeniem,
obowiązującym chrześcijan, ale mozaistyczną instytucją anulowaną przez
Chrystusa. Tak więc niedziela jest postrzegana nie jako chrześcijański
sabat, ale jako oryginalny chrześcijański twór wprowadzony w celu
upamiętnienia zmartwychwstania Chrystusa przez celebrowanie pamiątki
wieczerzy Pańskiej.
Niedawno
pogląd, że sabat został odwołany, został przyjęty, z pewnymi zmianami,
przez Worldwide Church of God, którego przywódcy oświadczyli w 1995 roku,
że sabat jest instytucją mozaistyczną, starotestamentową i został
unieważniony na krzyżu. Ten sam pogląd przedstawiony jest w „The Sabbath
in Crisis”, autorstwa Dale’a Ratzlaffa, byłego pastora adwentystycznego.
Zarówno Worldwide Church of God, jak i Ratzlaff wierzą, że nowe przymierze
nie nakazuje święcenia żadnego dnia. Twierdzą, że odpoczynek sabatu został
wypełniony w Chrystusie, który codziennie oferuje wierzącemu swój
odpoczynek zbawienia. []
Tradycja
reformacyjna, która postrzega niedzielę jako chrześcijański sabat, została
odzwierciedlona w dziele Rogera T. Beckwitha i Williama Stotta pt. „This
is the Day: The Biblical Doctrine of the Christian Sunday” (1978 r.).
Autorzy dowodzą, że apostołowie posługiwali się sabatem, by uczynić
niedzielę nowym dniem odpoczynku i nabożeństwa.[12]
Tak więc konkludują, że „w świetle Nowego Testamentu jako całości Dzień
Pański można wyraźnie postrzegać jako chrześcijański sabat —
nowotestamentowe wypełnienie, na które wskazywał starotestamentowy
sabat”.[13] Praktyczną implikacją tego wniosku jest zalecenie, iż
niedziela powinna być świętowana nie tylko jako godzina nabożeństwa, ale
jako „cały dzień, odłączony jako święto (…) dla nabożeństwa, odpoczynku i
dzieł miłosierdzia”.[14] Lord’s Day Alliance aktywnie promuje ten pogląd
za pomocą swego oficjalnego czasopisma, „Sunday”, i swych licznych
agencji.
PAPIESKI
LIST PASTERSKI „DIES DOMINI”
Powyższy
przegląd kontrowersji sobotnio-niedzielnych stanowi historyczną
perspektywę dla analizy papieskiego listu Dies Domini.[15] Dwa
znaczące aspekty tego dokumentu to: (1) teologiczne powiązania między
sabatem i niedzielą; (2) wezwanie do ustanowienia
legislacji niedzielnej umożliwiającej świętowanie niedzieli.
Zaskakującym
aspektem tego listu jest sposób, w jaki papież rozwija teologiczne
podstawy świętowania niedzieli raczej przez odwołanie się do ciągłości
przykazania nakazującego świętowanie sabatu, a nie tradycyjne rozróżnienie
między moralnym i ceremonialnym aspektami tego przykazania. Papież
poprawnie zauważa, że teologicznie sabat wywodzi się z odpoczynku po
ukończeniu dzieła stworzenia
1 MOJŻ.
2,1-3; 2 MOJŻ. 20,8-11
i zmierza ku odpoczynkowi odkupienia
5 MOJŻ.
5,12-15.
Opisuje sabat jako „swego rodzaju »świętą budowlę« czasu znaczącą biblijne
objawienie. Przypomina to, że wszechświat i historia należą do Boga; bez
ciągłej świadomości tej prawdy ludzkość nie może współpracować z Bogiem w
tym świecie” (ak. 15).
W
przeciwieństwie do dyspensacjonalistów, którzy podkreślają unieważnienie
sabatu na krzyżu, papież potwierdza kontynuację sabatu w świętowaniu
niedzieli, która ucieleśnia i ochrania teologię i praktykę sabatu. Papież
stwierdza: „Niedziela jest więc czymś więcej niż »zastąpieniem« sabatu —
jest jego wypełnieniem i w pewnym sensie rozwinięciem oraz pełnym
wyrażeniem w uporządkowanym rozwoju historii zbawienia, która zmierza do
swej kulminacji w Chrystusie”.
Papież
utrzymuje, że nowotestamentowi chrześcijanie „uczynili świętem pierwszy
dzień po sabacie” ponieważ odkryli, że stwórcze i odkupieńcze dokonania
świętowane w sabat znalazły swój „najpełniejszy wyraz w śmierci i zmartwychwstaniu
Chrystusa, choć ich definitywne wypełnienie nastąpi dopiero w paruzji,
kiedy Chrystus powróci w chwale” (ak. 18). []
Pozostaje
jednak problem, iż z biblijnej perspektywy nic nie wskazuje na to, że
nowotestamentowi chrześcijanie kiedykolwiek interpretowali dzień
zmartwychwstania Chrystusa jako reprezentujący wypełnienie i „pełne
wyrażenie” sabatu.
W
rzeczywistości Nowy Testament nie przypisuje żadnego liturgicznego
znaczenia dniowi zmartwychwstania Chrystusa, ponieważ zmartwychwstanie
było postrzegane jako istotna rzeczywistość doświadczana w zwycięskim
życiu przez moc zmartwychwstałego Zbawiciela, a nie jako liturgiczna
praktyka związana ze świętowaniem niedzieli.
Ani jednym
słowem zmartwychwstały Zbawiciel nie zasugerował zamiaru upamiętnienia
dnia zmartwychwstania przez uczynienie go nowym chrześcijańskim dniem
odpoczynku i nabożeństwa. Mamy wyraźne dowody na to, że biblijne
instytucje, takie jak sabat, chrzest i wieczerza Pańska zostały
ustanowione przez Boga. Takiego dowodu brakuje niedzieli oraz dorocznej
pamiątce zmartwychwstania — niedzieli wielkanocnej.
PRAWNE
ZATWIERDZENIE ŚWIĘTOWANIA NIEDZIELI
W swoim
liście pasterskim papież poświęca jeden z pięciu rozdziałów, a mianowicie
rozdział czwarty, podkreśleniu zarówno moralnego aspektu świętowania
niedzieli, jak i legislacji wychodzącej naprzeciw temu wymogowi. Papież
znajduje „najgłębszy powód świętowania Dnia Pańskiego w uroczystym nakazie
zawartym w dziesięciorgu przykazań” (ak. 62). Odwołuje się raczej do
przykazania nakazującego świętowanie sabatu (soboty) niż do soborów
Kościoła, by uzasadnić moralne zobowiązanie świętowania niedzieli,
ponieważ uznaje, że czwarte przykazanie wzbudza najmocniejsze moralne
przekonanie, którego chrześcijanie potrzebują, by świętować Dzień Pański.
Pozostaje
tylko jeden drobny problem — niedziela to nie sobota. Te dni różnią się
nie tylko nazwą czy liczbą, ale także pochodzeniem, znaczeniem i
doświadczeniem.
Na przykład
w kwestii doświadczenia sednem świętowania sabatu jest poświęcenie czasu
Panu przez oddanie Mu szczególnego pierwszeństwa w myślach i działaniu w
ciągu dwudziestu czterech godzin sabatu. W przeciwieństwie do tego sednem
świętowania niedzieli, zgodnie z duchem papieskiego listu, jest
uczestniczenie w kościelnym nabożeństwie. Niedziela jako dzień świąteczny
wywodzi się z godziny nabożeństwa (Justyn, Apologia, 67), po którym
następowały zwykłe, powszednie zajęcia. Pomimo wysiłków Konstantyna (prawo
niedzielne w 321 roku), soborów kościelnych i purytan, by uczynić
niedzielę dniem świętym, niedziela pozostała generalnie godziną
nabożeństwa a nie dniem odpoczynku i nabożeństwa. Uznanie tej historycznej
rzeczywistości umożliwiło w ostatnich czasach rozciągnięcie niedzielnego
obowiązku uczestniczenia w nabożeństwie na zastępcze uczestniczenie w
nabożeństwie w sobotni wieczór, co jest praktyką
coraz bardziej popularną nie tylko wśród katolików, ale i protestantów. []
By ułatwić
zastosowanie się do moralnego obowiązku świętowania niedzieli, papież
wzywa chrześcijan do „zagwarantowania, by prawa cywilne szanowały ich
obowiązek świętowania niedzieli”. Jednak prawa niedzielne nie przyczyniają
się do zwiększenia frekwencji w kościele. W Europie Zachodniej prawa
niedzielne istnieją od wielu lat, a jednak uczestnictwo w niedzielnych
nabożeństwach jest znacznie mniejsze niż w Stanach Zjednoczonych. Po
drugie, prawa niedzielne nie mają dzisiaj szczególnego znaczenia ze
względu na krótki tydzień pracy umożliwiający zarówno świętowanie sabatu,
jak i niedzieli.
PODSUMOWANIE
Sabat nadal
znajduje się pod obstrzałem, ale pociski godzą raczej w tych, dla których
sabat został ustanowiony, a nie w sam dzień.
Niezliczone rzesze chrześcijan są pozbawione fizycznego, umysłowego i
duchowego odnowienia, jakie niesie ze sobą dzień odpoczynku. W czasie gdy
wielu stara się odpocząć i uwolnić od napięcia, sabat zaprasza nas do
zaprzestania powszedniej pracy, aby doświadczyć pełniej obecności, pokoju
i odpoczynku Chrystusa w naszym życiu
HEBR. 4,10.
PRZYPISY:
1. J. A. Hessey, Sunday, Its Origin, History and Present Obligation,
Londyn 1860.
2. Patrz Samuele Bacchiocchi, From Sabbath to Sunday: A Historical
Investigation of the Rise of Sunday Observance in Ewarly Christianity
(Rzym 1977, s. 178-182).
3. Patrz tamże, s. 175.
4. Justyn Męczennik, Dialogue with Trypho 23, The Writings of Justin
Martyr, T. B. Falls, Nowy Jork 1948, s. 182.
5. Justyn Męczennik, Dialogue with Trypho 12, The Writings of Justin
Martyr, T. B. Falls, Nowy Jork 1948, s. 166.
6. S. R. E. Humbert, Adversus Graecorum Calumnias 6, Patrologie Latina,
wyd. J. P. Migne, Paryż 1844, 143.937.
7. Patrz Bacchiocchi, From Sabbath to Sunday, s. 187-198.
8. Patrz L. L. McReavy, „»Servile Work«: The Evolution of the Present
Sunday Law”, Clergy Review 9 (1935), 279f; Paul K. Jewett, The
Lord’s Day, Grand Rapids 1972, s. 128-169.
9. Luther’s Works (1958) 40,93. Na temat poglądów Lutra na sabat, patrz:
Richard Muller, Adwentisten-Sabbat-Reformation, Lund 1979, s.
32-60.
10. Concordia or Book of Concord, The Symbols of the Evengelical
Lutheran Church, St. Louis 1957, 1974.
11. Jan Kalwin, Institutes of the Christian Religion, Henry
Beveridge, Grand Rapids 1972, 1,341.
12. tamże, 26; por. 2-12.
13. tamże, 45-46.
14. tamże, 141.
15. Angielski tekst listu pasterskiego Dies Domini został pobrany z
internetowej strony Watykanu: www.vatican.org. Ponieważ dokument składa
się z 87 akapitów, odnośniki dotyczą numerów akapitów.
|
|