|
Bóg
powołując Abrahama wprowadził w życie określony plan, który miał
następujące cele: przygotować świat na przyjście Mesjasza, oświecić ziemię światłem ewangelii i zapewnić zachowanie prawa Bożego wśród następnych pokoleń.
W Abrahamie
bowiem Bóg znalazł człowieka wierzącego, poddanego, który był w stanie
wzbudzić takiego samego ducha wśród swoich potomków. W wyniku zawartego
przymierza jego potomkowie mieli być dziedzicami świętej nadziei i
reprezentantami Boga na ziemi, aby całemu światu mogła być objawiona
nadzieja zbawienia w Chrystusie. Było to powołanie do służby.
PRZYMIERZE Z
IZRAELEM
Na górze
Synaj Bóg zawarł przymierze z Izraelem, jak to wcześniej uczynił z
Abrahamem. Naród przyjął Boga jako swego króla i obiecał Mu całkowite
posłuszeństwo. Świątynia stała się miejscem przebywania chwały Bożej, a
jej kapłani zostali poświęceni do sprawowania służby, która stanowiła
lekcję poglądową na temat zbawienia. Była to tak zwana ewangelia w
symbolach.
Bóg kierował
ludem przez działalność proroków, którzy „natchnieni Duchem Świętym” z
pokolenia na pokolenie wzywali Izraelitów do upamiętania i zachowania
nadziei mesjańskiej. Przez ten naród światło niebieskie miało spłynąć na
cały świat, a imię Boże miało być znane po wszystkiej ziemi. []
W tym celu
Bóg umieścił starożytny Izrael w Palestynie, gdzie krzyżowały się
wszystkie drogi ówczesnego świata. To w planie Bożym było wywyższenie tego
narodu ponad wszystkie ludy ziemi. Bóg miał w tym swój cel. Życiem,
przykładem i nauką miał Izrael doprowadzić wszystkie narody do poznania
jedynego żywego Boga. Zostało im to przyrzeczone pod warunkiem
posłuszeństwa i kierowania się sprawiedliwymi i mądrymi prawami nieba.
Obiecane błogosławieństwa miały być widoczne w następujących dziedzinach
życia:
1.
Szlachetny charakter. Charakter Izraelitów miał być stale
uszlachetniany, coraz wyraźniej miał odzwierciedlać doskonały charakter
Boży. „Świętymi bądźcie, bom Ja jest święty, Pan, Bóg wasz”.
2. Pełnia zdrowia. W wyniku przestrzegania zasad zdrowia słabość i
choroby nie miały być znane wśród Izraelitów. „I rzekł: Jeżeli pilnie
słuchać będziesz głosu Pana, Boga twego (...) i jeżeli zważać będziesz
na przykazania jego, i strzec będziesz wszystkich przepisów jego, to
żadną chorobą (...) nie dotknę ciebie, bo Ja, Pan, twój lekarz”. Gdyby
Izraelici zastosowali się do mądrych zarządzeń Bożych i wykazali więcej
wstrzemięźliwości, byliby w daleko większym stopniu zdrowsi, a choroby
byłyby wśród nich zjawiskiem nieznanym. Ich potomkowie posiadaliby
fizyczną, umysłową i duchową siłę.
3. Tężyzna umysłowa. Współdziałanie z naturalnymi prawami ciała i ducha
zawsze owocuje wzrostem sił umysłowych. Naród ten miał odznaczać się
tężyzną intelektualną, bystrym i zdrowym osądem. W wiedzy i mądrości nie
miał mieć sobie równego. Słabość umysłowa byłaby wśród nich nieznana.
4. Sukcesy w rolnictwie i hodowli. Gdyby lud izraelski przestrzegał
wszystkich poleceń, które mu dał Bóg w związku z uprawą roli, kraj ten
stałby się oazą żyzności i rajskiego piękna. Miała to być ziemia
urodzajna, opływająca „w mleko i miód”.
5. Wysoki poziom rzemiosła. Naród izraelski miał się odznaczać
„mądrością, rozumem, poznaniem, wszechstronną zręcznością w rzemiośle”.
Ich pracowitość, troska i energia połączone z poświęceniem i poddaniem
się woli Bożej miały zapewnić mu wielką pomyślność.
6. Wielkość narodowa. Bóg zamierzał uczynić Izraelitów największym
narodem na świecie. Gdyby Izraelici pozostali wierni swemu posłannictwu,
Bóg stawałby w ich obronie i wyniósłby ich ponad inne narody. Światło i
prawda byłyby objawione za ich pośrednictwem całemu światu,
a oni kroczyliby na czele jako silny, potężny naród, podlegający
świętym, mądrym zasadom i rządom Boga. Z błogosławieństw udzielonych
Izraelowi mieli korzystać wszyscy mieszkańcy. Nie były one jednak
wyłącznie przeznaczone dla Izraela. Bóg nie dzieli ludzi na narody czy
rasy. Przedstawiciele wszystkich ludów ziemi, nawet z najdalszych
krańców ziemi, mieli przybyć do Izraela ze słowami: „Tylko złudę
posiedli nasi ojcowie, nicości, z których nie ma pożytku”, a swoich
bogach, tak jak to uczyniła królowa Saby, powiedzieć: „Przecież to nie
są bogowie”. []
Zainteresowani pomyślnością Izraela mieli pytać:
— Skąd u was ta mądrość, pomyślność, bogactwo?
A Izraelici mieli odpowiedzieć:
— Ponieważ służymy żywemu Bogu, jesteśmy posłuszni Jego prawom. Bóg
oświadcza: „Ja sprawię, że poznają (...) moją rękę i moją moc i będą
wiedzieli, że moje imię jest Pan”. Jerozolima miała być miejscem, w którym
„zgromadzą się wszystkie narody w imieniu Pana”.
Starotestamentowy Izrael, którego cieleśni potomkowie zachowali się aż do
dnia dzisiejszego, całkowicie zawiódł pokładane w nim nadzieje. Zamiast
właściwych przyniósł „złe owoce”. Dlatego prorok Daniel ustalając dokładną
datę przyjścia Mesjasza przepowiedział, że będzie On odrzucony i zabity, a
Jerozolima i świątynia spustoszone.
BANKRUCTWO
STAROTESTAMENTOWEGO IZRAELA
W okresie
między powrotem z Babilonu a odrzuceniem Mesjasza Izrael miał ponowną, ale
ostatnią już sposobność do współdziałania z Bogiem w realizacji Jego
planów. Niestety, formalizm kultowy zajął miejsce żywej religii, a ludzka
tradycja weszła na miejsce objawionej woli Bożej. Zapomniano, że Bóg czuje
niechęć do zewnętrznych form religijności. Bóg niczego więcej nie żąda,
jak tylko „abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią
i w pokorze obcował ze swoim Bogiem”. Niechęć do właściwego wypełniania
woli Bożej była przeszkodą do osiągnięcia wyższego poziomu duchowego i
fizycznego oraz do błogosławieństw, którymi ich Bóg pragnął obdarzyć.
W wyniku
tego utracili prawo do pełnienia roli wyznaczonej przez Boga. Zasada, że
człowiek może się zbawić własnymi uczynkami, która leży u podstaw każdej
pogańskiej religii, była także podstawą religii żydowskiej. Izraelici
przestali być w ręku Boga wybranym narzędziem do ratowania ludzkości.
Zamiast stać się nosicielami światła dla świata, stali się emisariuszami
ciemności. Zapowiedziana klęska zawisła nad tym narodem. Kiedy przyszedł
przepowiedziany przez proroków Mesjasz, Żydzi „go nie przyjęli”, mimo iż
„do swojej własności przyszedł”.
Mieli tak
zaciemnione zdolności poznawcze, że przeoczyli przepowiednie Pism,
dotyczące pierwszego przyjścia Chrystusa, odnosząc je do pełnego chwały i
królewskiego majestatu powtórnego Jego przyjścia.
Odrzucenie
Jezusa Chrystusa przez naród izraelski oznaczało trwałe i nieodwracalne
przekreślenie posłannictwa i specjalnej pozycji Żydów jako wybranego
narodu. Toteż powrót Żydów we współczesnych czasach do Palestyny i
utworzenie tam państwa izraelskiego bynajmniej nie zawiera w sobie
widzialnego znaku przywrócenia ich do poprzedniej roli. Cokolwiek by Żydzi
czynili teraz lub w przyszłości, nie ma i nie będzie miało najmniejszego
związku z proroctwami i dawnymi obietnicami, gdyż raz na zawsze utracili
swą pozycję wybranego narodu. []
IZRAEL
DUCHOWY
Pozbawienie
Żydów charakteru narodu, którym Bóg chce się posłużyć, by ratować świat,
sprawiło, że Pan „winnicę wydzierżawi innym”. Ostateczny wyrok Jezusa
brzmiał: „Dlatego powiadam wam, że Królestwo Boże zostanie wam zabrane, a
dane narodowi, który będzie wydawał jego owoce”. „Jeruzalem, Jeruzalem,
które zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie byli posłani,
ileż to razy chciałem zgromadzić dzieci twoje, jak kokosz zgromadza
pisklęta swoje pod skrzydła, a nie chcieliście! Oto wam dom wasz pusty
zostanie”.
Przejście od
Izraela cielesnego do Izraela duchowego jest przedmiotem rozważań apostoła
Pawła w rozdziałach od ósmego do jedenastego Listu do Rzymian. Tutaj
apostoł Paweł wyjaśnia, że odrzucenie Żydów wcale nie oznaczało
przekreślenia i niezrealizowania zbawczych planów Bożych. „Ale nie jest
tak, jakoby miało zawieść Słowo Boże. Albowiem nie wszyscy, którzy
pochodzą z Izraela, są Izraelem”.
Duchowy
Izrael stanowi pojęcie znacznie szersze, obejmujące zarówno Żydów, jak i
pogan. „Teraz pojmuję naprawdę — powiedział apostoł Piotr — że Bóg nie ma
względu na osobę. Lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się Go boi
i sprawiedliwie postępuje”. „Nie masz Żyda ani Greka (...). A jeśli
jesteście Chrystusowi, tedy jesteście potomkami Abrahama, dziedzicami
według obietnicy”. Izrael duchowy, czyli potomkowie Abrahama, to wszyscy
ci, którzy przyjęli Jezusa Chrystusa.
Apostoł
Paweł podkreśla jednak, że odebranie Izraelowi przywilejów narodu
wybranego nie oznacza, że poszczególni Żydzi nie mogli być zbawieni. On,
Paweł, jest Żydem. Mesjasz według ciała był Żydem, a
członkowie-założyciele Kościoła chrześcijańskiego pochodzili przeważnie z
tego narodu. Żydzi mogą być zbawieni, ale nie dlatego, że są Izraelitami,
lecz jako naśladowcy Chrystusa, wszczepieni w duchowy Izrael, tak samo jak
przedstawiciele każdego innego narodu. To, co zamierzał Bóg uczynić przez
Izraela, czyni przez swoich wiernych naśladowców pochodzących z wszystkich
narodów, plemion, języków i ludów. Wszystkie obietnice złożone pierwotnie
Izraelowi cielesnemu wypełnią się w błogosławieństwach i przywilejach
Izraela duchowego.
WNIOSKI
„Słowo Boga
naszego trwa na wieki”. Wszystkie Jego przepowiednie zostaną zrealizowane
niezależnie od niepowodzenia czy błędów pewnych osób, grup czy całego
narodu. Plan zbawienia ludzkości nie mógł zachwiać się z powodu
nieposłuszeństwa Izraela. Obietnice Boże były uwarunkowane współpracą i
posłuszeństwem. Ciągłe posłuszeństwo było konieczne dla nieustannego
trwania w łasce Bożej, podczas gdy uporczywe nieposłuszeństwo musiało
bezapelacyjnie doprowadzić do odrzucenia narodu żydowskiego jako wybranego
narzędzia do realizacji Bożych planów. |
|