|
Jedną z
najwspanialszych proroczych wizji przyszłości znajdujemy w siódmym
rozdziale Księgi Daniela. Okres ponad dwóch tysięcy pięciuset lat dziejów
świata został streszczony w dwudziestu ośmiu wersetach. Potężne imperia —
Babilon, Medo-Persja, Grecja i Rzym — zostały przedstawione za pomocą
czterech symbolicznych zwierząt (patrz:
DAN. 7,2-7),
lecz głównymi postaciami tej wizji są:
- zdegenerowany, przestępczy „mały róg” DAN.
7,8
zwany także „człowiekiem niegodziwości” (patrz
2 TES. 2,3)
- oraz Syn Człowieczy zjawiający się na „obłokach niebieskich” DAN.
7,13.
Nie musimy
się domyślać, co oznaczają tajemnicze prorocze symbole czterech kolejnych
zwierząt, bowiem zostało to punkt po punkcie wyjaśnione w
DAN.
7,16-18.23-27. „Czwarte zwierzę oznacza czwarte królestwo na ziemi”
DAN. 7,23.
Dziesięć rogów czwartego zwierzęcia przedstawiało rozpad Imperium
Rzymskiego na dziesięć królestw (patrz
Dan. 7,24).
Niektóre z nich istnieją do dziś jako państwa europejskie, a cywilizacja,
która się w nich rozwinęła na gruzach cywilizacji grecko-rzymskiej,
opanowała już dzisiaj prawie cały świat.
Lecz co symbolizuje okrutny, mały róg (patrz
DAN. 7,8.24)
powstały także z Imperium Rzymskiego po jego rozpadzie? Faktycznie mały
róg „wyrasta” wśród państw europejskich, które powstały w wyniku rozpadu
Rzymu. Mały róg miał:
-
mówić
„zuchwałe słowa przeciwko Najwyższemu”,
-
męczyć „świętych Najwyższego”,
-
„odmienić czasy i zakon”,
-
posiadać moc „aż od czasu i dwóch czasów, i pół czasu” DAN.
7,25.
[]
MAŁY RÓG
Proroctwo
streszczając działalność małego rogu mówi o pewnych wielkich wydarzeniach
historycznych, łącząc je z naszymi osobistymi doświadczeniami. Zarówno
bowiem poszczególne jednostki, jak również wielkie potęgi
polityczno-religijne skłonne są zejść z właściwej drogi, pozostawić
miłującego Boga, Jego prawa i okazać ducha nietolerancji w stosunku do
tych, którzy myślą inaczej.
Panorama
prorocza siódmego rozdziału Księgi Daniela rozpoczyna się imperium
neobabilońskim, które wyrosło z pierwszej tyranii, jaka powstała na ziemi,
opisanej w
1 MOJŻ.
11,1-9; 10,8-10.
Zasady cywilizacji neobabilońskiej, realizowane przez kolejne potęgi
polityczne, dały początek państwom i tak zwanej cywilizacji zachodniej,
która ma chrześcijańskie korzenie.
Mały róg,
symbol religijno-politycznej potęgi wyłaniającej się z narodów
europejskich, od samego początku (w tym samym stopniu co poprzednie
potęgi) gubił światło miłości i prawa. Wyjaśnienie tego proroczego symbolu
nie ma na celu potępić kogokolwiek, lecz tylko uświadomić, na przykładzie
historycznym, o zgubnych skłonnościach naszej ludzkiej, grzesznej natury.
Słowo Boże
podkreśla, że odejście od pierwotnych zasad chrześcijańskich następowało w
sposób nieunikniony wtedy, gdy początkowa gorliwość dla Chrystusa poczęła
maleć. Wśród ludu Bożego miało to miejsce nie po raz pierwszy...
-
Wkrótce po
potopie większość potomków uratowanej rodziny zjednoczyła się w
odstępstwie pod wieżą Babel (patrz
1 MOJŻ.
11,1-8).
- Wkrótce po nadaniu przez Boga prawa Izraelitom na górze Synaj lud
wybrany popadł w tragiczne odstępstwo —zaczął praktykować bałwochwalczy
kult złotego cielca (patrz
2 MOJŻ.
19,7-8; 32,1-9).
- W czasie pierwszego adwentu najbardziej religijni ludzie, jacy
kiedykolwiek żyli na ziemi, popadli w formalizm i zaczęli podziwiać własną
sprawiedliwość. Ci najbardziej religijni ludzie ukrzyżowali Pana chwały.
- Nie minęło nawet jedno pokolenie po Chrystusie, gdy apostołowie już
zaczęli pisać do zborów ostrzeżenia przed utratą pierwszej gorliwości
(patrz
OBJ. 2,4)
i powoli zarysowującym się odstępstwem (patrz
DZ. AP.
20,28-30; 2 TES. 2,2-7).
[]
Wspomniane
odstępstwo, przed którym ostrzegali apostołowie, potęgowało się szybko w
nadchodzących stuleciach. Wraz z formalnym nawróceniem się cesarza
Konstantyna Wielkiego Kościół wszedł w bliski związek z państwem (sojusz
ołtarza z tronem). Ustalone zostały zasady, które dominowały w
średniowiecznej Europie aż do okresu reformacji, powodując stagnację
wszelkiego życia duchowego.
Ponieważ
Pismo Święte stawało się coraz bardziej niedostępne dla ludzi, naturalne,
egoistyczne pragnienia serca ludzkiego zbyt często zastępowały boskie
zasady. Wiele pozostałości po pogańskich kultach szybko znalazło się w
chrześcijańskim Kościele. Duch nietolerancji — tak naturalny dla
nieodrodzonego serca — rozwinął się do zastraszających rozmiarów. Chrystus
miał do zaoferowania swoim naśladowcom tylko krzyż (patrz
ŁUK.
14,25-27),
lecz Kościół zapomniał o tym. Już w trzecim-czwartym wieku naszej ery
wyznawcy chrześcijaństwa byli pozyskiwani przez zacieranie różnic w
zasadach wiary pomiędzy religią Chrystusa a innymi religiami. Tak
kształtowała się potęga, którą w proroczej Księdze Daniela określono jako
„mały róg”. Prorok podał również charakterystykę jego działalności:
„Będzie mówił zuchwałe słowa przeciwko Najwyższemu, będzie męczył świętych
Najwyższego, będzie zamyślał odmienić czasy i zakon; i będą wydani w jego
moc aż do czasu i dwóch czasów, i pół czasu” DAN.
7,25.
ZUCHWAŁE
SŁOWA PRZECIW NAJWYŻSZEMU
To
zuchwalstwo polega nie tylko na tym, że istota ludzka przypisuje sobie
tytuły boskie, odbiera cześć, która należy się wyłącznie Bogu, ale wchodzi
również w zakres Jego kompetencji takich jak: nieomylność, przebaczanie
grzechów, „zamykanie i otwieranie” nieba i wiele innych.
BĘDZIE
MĘCZYŁ ŚWIĘTYCH NAJWYŻSZEGO
Sens tej
działalności małego rogu został wyjaśniony w
DAN. 7,21:
„Ów róg prowadził wojnę ze świętymi”. Wiersz ten informuje o stałym,
wprawdzie z różnym nasileniem, ale nie kończącym się prześladowaniu ludu
Bożego. Prześladowanie należy do najbardziej charakterystycznych cech
Rzymu we wszystkich okresach jego istnienia. Rzym cezarów prześladował
chrześcijan bez żadnych skrupułów, bez litości. Ale po upadku Rzymu
pogańskiego nastały jeszcze intensywniejsze prześladowania, prowadzone z
jeszcze większą bezwzględnością przeciwko świętym Najwyższego. Inkwizycja,
krucjaty przeciwko innowiercom i wojny religijne odegrały tu bardzo
niechlubną rolę. []
BĘDZIE
ZAMYŚLAŁ ODMIENIĆ CZASY I ZAKON
Dopuszczono
się zmiany praw ustalonych przez samego Boga-Stwórcę. Już prorok Izajasz w
następujących słowach przepowiedział klęski i zniszczenia, które nawiedzą
ziemię: „Doszczętnie spustoszona i złupiona będzie ziemia (...). Ziemia
jest splugawiona pod swoimi mieszkańcami, gdyż przestąpili prawa,
wykroczyli przeciwko przykazaniom” IZ. 24,3.5.
Wykroczenie przeciwko przykazaniom znalazło wyraz w zmianie dekalogu.
Autorytatywnie stwierdził to ksiądz profesor Franciszek Spirago: „Nie
naruszając istoty przykazań poczynił w nich Kościół następujące zmiany
formalne. Drugie przykazanie, dotyczące czci obrazów, złączył z pierwszym,
natomiast dziesiąte przykazanie Boże rozdzielił na dwa osobne przykazania.
(...) Nakaz święcenia sabatu przemienia Kościół na nakaz święcenia
niedzieli”.
Każdy uważny
czytelnik Pisma Świętego musi być głęboko poruszony tego rodzaju
podejściem do Bożych przykazań. Bóg jako prawodawca oświadczył: „Nie
naruszę przymierza mego i nie zmienię słowa ust moich” PS. 89,35.
Jakiż to „duch chrześcijański” miał odwagę odmienić przykazania Boże,
które stanowią najwyższą i najistotniejszą cechę chrześcijaństwa: „Kto
mówi: Znam go, a przykazań jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim
nie ma”
1 JANA 2,4.
Katechizm,
ułożony z polecenia Soboru Trydenckiego, oświadcza wprost: „Spodobało się
Kościołowi Bożemu święcenie dnia sobotniego przenieść na niedzielę”.
Również nowo wydany „Katechizm Kościoła Katolickiego” z 1994 roku
podtrzymuje dokonane zmiany. Mamy tutaj niedwuznaczne
przyznanie się do samowoli wypływającej z ducha tego, który od wieków
„zamyślał odmienić czasy i zakon”.
Żyjemy w
czasie, w którym walczy się o zachowanie przykazania „Nie zabijaj”
2
MOJŻ. 20,13.
To dobrze. Próbuje się nawet metodami „niekościelnymi” wprowadzić zakaz
aborcji, eutanazji, kary śmierci. Ale pytam: Kiedy ktoś upomni się o
przestrzeganie drugiego przykazania, wyrzuconego z katechizmowego
dekalogu, które zabrania kultu obrazów i figur. Kiedy ktoś upomni się o
respektowanie czwartego przykazania: „Pamiętaj, abyś dzień sobotni
święcił”
2
MOJŻ. 20,8 BJW.
Sabat, który jest pamiątką Boga-Stwórcy (patrz
1 MOJŻ.
2,2-3),
Boga, który uświęca (patrz
EZECH.
20,12.20),
Boga, który przyjdzie powtórnie dając prawdziwe odpocznienie (patrz
HEBR.
4,4.9).
Jeśli się to nie stanie, jeśli prawo Boże nadal będzie ignorowane, wówczas
— jak mówi wszechmogący Pan — „swój chleb będą jeść w strachu i swoją wodę
pić w trwodze, gdyż ich kraj opustoszeje i będzie bez swoich dostatków z
powodu bezprawia wszystkich jego mieszkańców. Miasta zamieszkane będą
spustoszone, a kraj stanie się pustkowiem, i poznacie, że Ja jestem Pan” EZECH.
12,19-20.
Niestety,
prorocze przepowiednie Objawienia Jana zapowiadają, że mały róg będzie
znów dominował na arenie świata. Nastąpi odnowienie fałszywego kultu i
zapanuje nietolerancja. Z drugiej strony, dzięki głoszeniu ewangelii
wiecznej (patrz
OBJ. 14,6)
o zbawieniu w Chrystusie, Synu Człowieczym, pojawi się lud, który okaże
cierpliwość świętych. Będą to ci, „którzy przestrzegają przykazań Bożych i
wiary Jezusa” OBJ.
14,12.
* — słowo
„zakon” według starotestamentowej terminologii, dziś odczytywać należy jako
„prawo”; inaczej: dziesięć przykazań
|
|